Nasza podróż po USA zaczęła się w Chicago. Zakochałam się w tym mieście od pierwszego wejrzenia. Po kilku godzinach poczułam, że mogłabym tu zamieszkać. Bardzo dziwne, bo nigdy wcześniej nie doznałam takiego uczucia w innym mieście poza Warszawą! Chicago, I love You! ❤
![]() |
Z poprzedniego posta wiecie już, że Chicago jest drugim na świecie miastem z największą ilością Polaków. Taaak, to nie ściema! Na wikipedia.pl znajdzie coś takiego: "Największe poza Polską skupisko Polaków i ludności pochodzenia polskiego (ponad 1,3 mln osób polskiego pochodzenia, w tym około 250 tys. mówiących na co dzień po polsku)." Te 1,3 mln ludzi plasuje Chicago na 2 miejscu zaraz za Warszawą. I najzabawniejsze jest to, że nie spotkaliśmy tam żadnego Polaka :) Zupełnie nie wiem jak to możliwe... :)